Rss Feed
  1. work work work

    środa, listopada 06, 2013

    Powrót do pracy raczej mogę zaliczyc do udanych. Minął miesiąc, nadal się wdrażam, w mojej firmie nie wystarczą 2 tygodnie. Raczej muszę liczyc na 3 miesiące zanim uzyskam autoryzacje i inne takie magiczne rzeczy.

    Pół etatu jest dla nas dobre. Aczkolwiek męczy mnie z każdej strony jakieś takie obgadywanie, że pół etatu tylko, że byłam na wychowawczym, takie trochę, hym. No hym hym.

    Ale nie szkodzi! Bałam się ale odpoczywam, w pracy! Jest ekstra, praca jak praca, ale nie o to chodzi co ja tam robie, ale jak. Kawe piję przy komputerze poł godziny a nie jak w domu 4,5 minuty sprintem w "międzyczasie".
    I tak sobie myślę, że nie taki diabeł straszny jak go malują.

    A jak radzi sobie młody? Cóż, wiekszosc czasu jest chory :D

    A ja? Ja planuję moją wspaniała karierę ;)

    A Wy? :D

  2. 1 komentarze:

    1. BogusiaM pisze...

      :) Widzisz nie było tak źle. A jak Twoje treningi z Jillian dalej robisz? Jak efekty?

    Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Popular Posts

About