Plac zabaw.
Chłopiec około 5 lat do Ignasia.
"Nie psuj mi babek bo Cie zabierze policjant, zadzwonie i Cie zabiorą."
Dziewczynka obok około 5 lat.
"Zepsułeś mi zamek! Zobaczysz Mikołaj nie przyniesie Ci prezentów, on tylko grzecznym dzieciom przynosi!"
Poczułam ogromny smutek, mimo obecności innych matek, tych ich spojrzenia, spokojnie powiedziałam:
"Ignasiu nikt Cie nie zabierze, bo mama Cie mocno kocha i nie pozwoli. Nie psuj dzieciom babek bo będą smutne, mogą nawet płakać, przecież nikt nie lubi płakać i się smucić"
I moje dziecko przestało psuć innym babki.
całe szczęście nie zrozumiało tego zastraszenia. Całe szczęście wiem, że to nie dotarło do niego.
Mamy! Nie straszcie swoich dzieci!
0 komentarze:
Prześlij komentarz