Rss Feed
  1. Przymusowa przerwa

    niedziela, listopada 02, 2014

    Wrr Wrrr...

    Było już tak dobrze, nawet miałam startowac 16 listopada w biegu na 10 km. A tu klops. Zdrowie się posypało. Nie mogę biegać.
    A jak się nie ruszam to zaczynam wrastać w podłogę i to wszerz :P

    Podjęłam wyzwanie na Fb listopad bez słodyczy, i rozpoczęlam je upieczeniem ciasta xD bardzo źle.


    Ale nie szkodzi :D
    Było to ciasto z cyklu (mąż je tak nazywa) "z pary wodnej i powietrza" i wyszło paskudnie xD Tak czasem bywa, gdy nie da sie cukru, mleka, tłuszczu i jajek :)



    Jak mi brakuje biegania!

    Tak chciałam się tylko pożalić. I usprawiedliwić nieobecnośc postów. 


    Na poprawę humoru kotki :D Kotki zawsze są dobre na każdą okazję ;)






  2. 3 komentarze:

    1. BogusiaM pisze...

      Ojej a co się stało?

      To może ćwicz brzuchy?

    2. AnnaR pisze...

      No właśnie tego tez nie mogę. Minimum do końca przyszłego tygodnia mam wakacje. Potem zobaczymy :) jestem dobrej myśli :)) dziś przyszedł mail z podsumowanie kilometrów październikowych i aż żal nie biegać :)

    3. piegowata mama pisze...

      Odpoczynek też jest ważny w walce o sylwetkę ;)

    Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Popular Posts

About