Rss Feed
  1. Bluzka

    piątek, sierpnia 16, 2013

    Dziś weszłam w bluzkę sprzed ciąży.
    Byłam w szoku, zachwycona, brakuje jeszcze z dwóch centymetrów by leżała idealnie. Chciałam już ją wystawić na Allegro, ale było mi żal. Piekna tunikia z Esprit. Założona może z 3 razy. Wielka szkoda by była. 
    A tu proszę niespodzianka. Więcej takich niespodzianek chcę. 

    Nie prowadze zbyt zdrowej diety, nie ogarniczam kaloryczności posiłków więc i nie ma jakiś rewelacyjnych efektów. Ćwiczę codziennie, to wszystko. Nic nie jest w stanie mi przeszkodzić. Muszę dać z siebie wszystko. To jest coś co robię dla siebie. Po to by mieć swoją własną drogę, coś co pozwala mi odsapnąc, wyładować złą energię.

    Kolejny dzień z 30 Days Shred. Minęło raz dwa! Gdy tylko będę mieć siłę dołączam do tego Mel B brzuch lub ABS.
    Jeszcze raz polecam Wam Jillian to bardzo przyjemny trening, pocę się, smieję. Kończę uśmiechnięta i zrelaksowana. Super!

    da mo 58 Daily motivation (25 photos)

    da mo 187 Daily motivation (25 photos)

    da mo 98 Daily motivation (25 photos)

    da mo 127 Daily motivation (25 photos)

    da mo 68 Daily motivation (25 photos)

  2. 3 komentarze:

    1. piegowata mama pisze...

      Ja też nie dbam o dietę. Starałam się, ale nie mogę. Jestem wykończona. Karmię, biegam, pracuję i słabo śpię, muszę więc jeść. Waga prawie nie spadła, ale obwody się zmniejszyły no i jak ja się czuję! Na dietę przyjdzie jeszcze czas, gdy albo skończę karmić, albo zacznę przesypiać noce.

    2. AnnaR pisze...

      no sen to jednak by się przydał. Ja narazie skoncentruje się by przez 3 miesiące codziennie ćwiczyć i nie poddać się. To jest mój cel.
      Dieta mam nadzieję że przyjdzie z czasem sama :)

    3. BogusiaM pisze...

      Super;) to pocieszające, ja się niedługo biorę za siebie:)

    Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Popular Posts

About